38-latek zmarł w szpitalu. Nieoficjalnie: Został zaatakowany nożem

W niedzielę 1 października policja z Włocławka otrzymała zgłoszenie, że w pobliżu bloku przy ulicy Toruńskiej na Zazamczu we Włocławku leży ranny mężczyzna. Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy jego życia nie udało się uratować.

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Włocławek, w mieszkaniu przy Toruńskiej doszło do ostrej sprzeczki między mężczyznami. Powód kłótni pozostaje na razie nieznany. Wiadomo natomiast, że w pewnej chwili jeden z uczestników awantury chwycił ostre narzędzie i zranił 38-latka najprawdopodobniej w udo.

Dwóch podejrzanych w rękach policji

Policja nie skomentowała na razie tych doniesień. W oficjalnym komunikacie napisano jedynie, że „policjanci wyjaśniają pod nadzorem prokuratora okoliczności zdarzenia”. – W naszej dyspozycji pozostaje dwóch mężczyzn w celu wyjaśnienia. Trafili oni do aresztu – powiedziała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy KMP we Włocławku.

Pogrzeb 38-latka zaplanowano na piątek 6 października. Uroczystości odbędą się na cmentarzu przy ulicy Chopina. W opublikowanym nekrologu zaznaczono, że mężczyzna zmarł śmiercią tragiczną.